Używamy plików cookies, aby poprawić Twoje doświadczenia na naszej stronie. Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności.
Mam 23 lata i od dwóch lat prowadzę swoją firmę. Latem jeżdżę na festyny i imprezy plenerowe z watą cukrową, popcornem i dmuchańcami. Tylko że teraz nadchodzi zima. I za każdym razem mam ten sam problem: co robić, kiedy sezon się kończy? Nie chcę odkładać działalności na kilka miesięcy, bo wiem, że można ten czas wykorzystać lepiej. Myślę o wynajmie sprzętu na imprezy w halach, o organizowaniu stref zabawy w galeriach, może o stoisku z gorącą czekoladą i goframi na jarmarkach.
Nie mam jeszcze gotowego planu, ale szukam pomysłów, jak utrzymać biznes przy życiu także poza sezonem.
Jak Wy radzicie sobie z przerwą zimową w sezonowych branżach?